poniedziałek, 16 grudnia 2013

Rozdział 1.

Harry Styles. Jest pan oskarżony za zabójstwo. Wyrok podamy za chwilkę. Chciałby pan coś jeszcze dodać?........
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Harry's POV
Ile tu jestem? Miesiąc? A może rok? Nie wiem, nie liczę. Nie obchodzi mnie to. Już dawno bym uciekł, ale jest jeden powód dla którego muszę tutaj siedzieć. Ojciec. Gdybym uciekł, zabiłbym go. Tak, własnego ojca. Właśnie nie wiem, powinienem nazywać go "ojcem" zasłużył? pfff. Lepsze określenie? Damski bokser. Jak sobie przypomnę co robił mamie. MOJEJ mamie, która przecież nic nie robiła, ona chciała tylko...
-Co się tak zamyśliłeś, Styles?
Ughh... Zapomniałem, że dzieliłem mój "pokój" z.. nie wiem jak go opisać. 30-letni olbrzymi facet z tatuażami na ciele z miną pedofila. Został zatrzymany za  handel narkotykami. Normalka.
-Nie twoja sprawa, Break. 
Prawdopodobnie zauważył, że nie mam ochoty na dalszą część rozmowy, więc się poddał. Co do niego nie podobne. Westchnął ciężko, kładąc się, pod wpływem jego ciężaru łóżko zaskrzypiało. Kiedyś się połamie. Mówię serio. Ściany też tu mamy bardzo sympatyczne. Takie poplamione zaschniętą krwią. Bosko, ale przeżyję w każdych warunkach byle nie patrzeć na JEGO parszywą mordę. Zemszczę się, ale jeszcze nie teraz.. Jeszcze nie czas..

Melanie's POV
-Mel, skarbie. Obudź się, czas do szkoły. 

Te parę słów, które niszczą moje życie każdego nowego ranka. Nigdy nie byłam fanką wczesnego wstawiania, więc potrzebowałam nieco więcej czasu. Zawsze ciężko było mi wygramolić się z mojego jeszcze nagrzanego, od mojego ciała łóżka, które tak mnie wołało bym do niego wróciła. 
-Ok tato, już wstaję.
Fajny ze mnie kłamca, nie? Po paru minutach przemyśleń, nad tym jaki ten dzień będzie okropny otworzyłam leniwie oczy, przeczesując niesforne kosmyki, które wpadły mi na twarz. 
Po wykonaniu porannej toalety, zeszłam na dół. 
-Dzień dobry, bałem się, że już nie wstaniesz. - powiedział tata, całując mnie w czubek głowy. 
Odkąd mama zmarła, tata straszliwie się zmienił. Stał się bardziej opiekuńczy i ostrożniejszy. Może dlatego, że był policjantem i wiedział ile zła kryje się na tym świecie? A może, ze względu na mamę, której przecież stała się taka okropna krzywda...
-Masz dzisiaj jakieś sprawdziany?
Ahh no tak. Szkoła dla mojego ojca była czymś świętym. Liczyły się tylko dobre stopnie. Dlatego zamiast na imprezy, randki uczyłam się. Dla niego. Zostałam mu tylko ja..
-Tylko z historii. Pestka. - powiedziałam, niedbale przeżuwając kolejny kęs kanapki z pomidorem. 
-Pewnie sobie poradzisz, wierzę w ciebie. - krzyknął wychodząc z domu, udając się do pracy. 
*
Dzień w szkole był normalny. Pomijając fakt, że znowu padłam ofiarą szkolnej plastikowej lalki Alice. Wylała na mnie swój sok Jabłkowo- miętowy. Twierdziła, że to nie jej wina. Nie zauważyła mnie. Gadanie...  
*
Leżałam na łóżku, odrabiając kolejne zadanie z matematyki, popijając przy tym kubek kakao. Usłyszałam znaną mi melodię dzwonka i spojrzawszy kto dzwoni, zrobiłam zdziwioną minę.Tata?! On nigdy nie dzwoni w czasie pracy. 
-Halo? Tato?
-Ohh Mel, jak dobrze, że odebrałaś. Posłuchaj mogłabyś mi przynieść do pracy dokumenty? Dzisiaj rano zostawiłem je przez przypadek na stole w kuchni, a to bardzo ważne. Prooszę. - błagał wręcz. Przecież jemu bym nie odmówiła.
-Jasne. Zaraz wychodzę. 
-Dzięki wielki. Tata czarna teczka. Aa i uważaj jest już dość późno nie chce, żeby coś....
-tak, tak wiem. Dobra zaraz będę.- nie czekając dłużej rozłączyłam się. 
*
Stałam przed wielkim szarym budynkiem ogrodzonym długim potężnym murem. Na samą myśl jacy ludzie tam się znajdują przeszły mnie ciarki. 
Przechodząc przez długi korytarz z pomocą jakiegoś miłego starszego pana. (Prawdopodobnie policjant) dotarłam do "siedziby" mojego ojca. 
- Proszę. -powiedziałam kładąc ma biurku dokumenty.
- Spadłaś mi z nieba! Dzięki wielkie. To na serio ważne dokumenty. Musze iść je przekazać. Wracaj do domu. 
- ught... Okej.. O której będziesz ? 
-Nie czekaj na mnie z kolacją, wrócę późno pewnie będziesz już spać.-westchnął.
-Aa ok, to p. -powiedziałam wychodząc.
Szczerze? Współczułam mojemu ojcu. Od rana do późnego wieczora siedzi w tej pracy, w której nie pachnie za ładnie.. Ale myślałam, że może być go.....
-Hmm co taka piękna i młoda dziewczyna robi w takim miejscu? - wyrwał mnie z transu zachrypnięty głos, któregoś z więźniów. 
Spojrzałam w stronę skąd wydobyło się pytanie. Zamarłam. Chłopak na oko w moim wieku, z burzą loków na głowie, stojący za grubymi kratami, patrzył na mnie z błyskiem w oku.
Zrobiło mi się gorąco. Onieśmielał mnie.
Harry's POV 
Słodka, niewinna, zagubiona. Takie są najlepsze! Ciekawe co ona tu robiła? Raczej nie wyglądała na osobę, która przebywa w TAKIM miejscu codziennie. Wspominałem, że jest słodka? Taka mała istota ludzka, płci pięknej, sięgająca mi prawie do ramion. Idealna. 
-Odpowiesz mi? Ja nie gryzę. - powiedziałem.
Tylko jedynie rucham cię wzrokiem, mała.
-Ja..aa..hmm..- jąkała się.
Uwielbiam, gdy kogoś onieśmielam. 
_________________________________________________________
Witajcie :3 znowu się spotykamy, tym razem z 1 rozdziałem! :D Więc tak, za pare dni Święta *-* Chciałybyśmy złożyć wam życzenia. Soo miłych i spokojnych Świąt oraz szampańskiego sylwka ;d 
Mamy nadzieję, że rozdział wam się spodoba. Zachęcamy do komentowania, boo
20KOM.= 2 ROZDZIAŁ !!!!
btw. boże zaraz 1000 wyświetleń i do tego 14 obserwujących *________* 
Kochamy was! :*
 

23 komentarze:

  1. Jakie niesamowite .! <333
    Wam Tez Życzę wesołych . < 3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział czekam nn :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Już nie moge się doczekać nexta! Jednak z tymi 20 komentarzami to trochę przegiełaś, to dopiero pierwszy rozdział, ale co tam i tak czekam nn :*** ~ Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne, genialne i genialne, az brak mi słów xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. super rozdział

    OdpowiedzUsuń
  6. Love, to jest świetne czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny !!! Czekam nn ;*
    Xoxo @JustynaJanik3

    OdpowiedzUsuń
  8. na pewno będę czytać !jest boski
    http://zakazana-milosc-one-direction-ff.blogspot.com/-polecam

    OdpowiedzUsuń
  9. on jedt cudowny a nie może yć 10 komęntów kolejny rozdział a i chchiałabym promować tw bloga na moim nie obrazisz się za to poprostu bardzo mi sie spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny :)
    czekam z niecierpliwością na następny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aaaaaaaaaa! ZAJEBISTY *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha kocham to <3
    "tylko jedynie rucham cię wzrokiem xd"

    OdpowiedzUsuń
  13. Boskie kocham tego bloga jest akcja to jest najwazniejsze!!!*_____*

    OdpowiedzUsuń
  14. prosze przeczytasz i ocenisz?
    live-it-not-fairy-tale.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń